Zapewne zastanawialiście się co robiliśmy na naszych zajęciach , tym razem stworzyliśmy własne masło dzięki śmietance 30%, trzeba przyznać, że smakowało zupełnie inaczej niż to które jemy na codzień.Poznaliśmy smaki naszych ogrodowych ziół w tym: nasturcja,która nazwana jest polskim wasabi była dość ostra.

Za nami pierwszy tydzień szkolnej nauki a przed nami jeszcze 10 miesięcy przez które będziemy ciężko pracowali, wierzę, że dacie sobie radę i osiągnięcie bardzo dobre wyniki. W placówce są z nami osoby, które będą pisały w tym roku egzamin ósmoklasisty, czytaliśmy Quo Vadis, była tabliczka mnożenia, robiliśmy również sorter na kredki oraz grupowo układaliśmy słomki konstrukcyjne.

Na ostatnich zajęciach wykonywaliśmy mydełka kosmetyczne, które dzięki olejkowi rózanemu wspaniałe pachniały,jak się okazało mydełka zrobione są z podstawy gliceryny, mogą być z dodatkiem masła shea lub olejku jojoba, pięknie się prezentują oraz mogą być wspaniałym prezentem dla bliskiej osoby.

Zajęcia z Panią Bogusią uczą kreatywności, każde dziecko poprzez pracę w glinie jest w stanie odkryć swoje ukryte talenty i stworzyć coś naprawdę pięknego i niepowtarzalnego. Z pewnością taka praca jest wyjątkowa,unikatowa i nie da się jej podrobić, często podpisywana lub oznaczona symbolami. To już kolejne zajęcia ceramiczne a przy tym ostatnie. Wykonywaliśmy już końcowe prace a także malowaliśmy je szkliwem. Graliśmy również w gry jengę oraz chińczyka.

Sebastian prezentuje pracę, którą jest motyl i chociaż jego kolory zostały nałożone zupełnie przypadkowo to opis jego kolorystyki przypadkowy już nie jest: Zielony to kolor nadziei, czerwień to kolor krwi ratującej ludzkie życie a biel to czyste serce, tych którzy to życie ratują dlatego więc ta praca zostanie przekazana do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Szpital ten jest jednym z największych szpitali pediatrycznych w Polsce, dziękujemy za ratowanie życia najmłodszych, niech cieszy oko małych pacjentów. P.S. Warto robić takie prace tym bardziej jeżeli mogą sprawić komuś radość.